Zabawa w Władce Pierścieni
Tu ja sprawuje władze.
Wszelke pytania kierować do mnie.
Offline
Szedłem salą tronową oglądany przez straż po czym spojrzałem na króla i zachrypłym głosem powiedziałem.
Ja-(Z pogardą)Witaj królu chciałbym dostać potężny miecz który będzie ciał moich wrogów oczywiście jako, (Z bardzo widoczną pogardą i szyderczym uśmiechem)Nędzna istota mogę zaoferować tylko moje ręce jako zapłata.
Taka prośba jak się zgodzisz na to wyżej to może być misja w Isengardzie :?:
Takie np. Znajdź szatę Sarumana
Żeby długie było Ok :?:
Ostatnio edytowany przez Firek (2010-03-12 15:24:27)
Offline
Dostaniesz miecz ale nie Andrila.Dostaniesz miecz rycerza gondoru.
Idz do Isengardu i zabij Kapitana Uruk-Hai i jeśli byś mógł zabij przy okazji Sarumana i przynieś mi jego ciało.
Offline
Ponownie wkroczyłem do sali tronowej i podszedłem pod tron
Ja-O to głowa Sarumana
Rzuciłem mu pod nogi głowę maga
Ja-A tu szata i różdżka
Patrzyłem na króla tym razem bez pogardy tym razem z szacunkiem bo kto zaufa orkowi
Tylko osoba godna szacunku
Offline
Może powinnienem cię lepiej potraktować.Dobrze niech ci będzie oto Miecz Rycerza Gondoru.
A i jescze jedno chciałbyś zostać Gondorskim Zołnierzem?
Offline
Po obejrzeniu klingi odpowiedziałem
Ja-Ork w szeregach ludzi
Znów obejrzałem ostrze
Ja-Dobrze chcę wstąpić w wasze szeregi
(Napisz Obrażenia miecza)
Offline
70-80.
Dobrze zostaniesz nim a teraz mam dla ciebie zadanie.
Weż ten pancerz rycerza gondoru i miecz rycerza ić do koszar rycerzy i naucz się walczyć.
Offline
55-70
Offline
Saruman 70,Uruk 30
Offline
Strażnicy wyjdzcie!.
A więc oc chciałeś?
Offline
Podałem mu kamień i rzekłem
Ja- W twoich szeregach są zdrajcy jeśli mi pozwolisz wykończę ich zanim przekażą informację o twoich słabych punktach swojemu panu. Ale poproszę cie o to żebyś w zamian zakupił mi warga.
Czy zgodzisz się na to królu.
Offline
Idz precz nędzny orku byłem głupi że cie tu wpuściłem!.
Enty są w wszystkich lasach widziały jak zabijałeś ja z jakimś nazgulem.
Król wyjoł Andrila z pochwy i przycisnoł do gardła Uruka.
Rycerze pilnowali drzwi...
Offline