Firek - 2010-03-14 20:54:09 |
Z daleka zauważyłem drewniany potężny zamek -Edoras miasto koni Kroczyłem spokojnie omijając wioskę w której zaczepił mnie wieśniak Wieśniak-Jesteś Uruk-hai tak? Ja-Tak a co Wieśniak-W mieście w biednej części znajdziesz Arathora on może zlecić ci zadanie Ja-Nom dobrze wiedzieć Po rozmowie pobiegłem do Edoras Przy bramie ponownie zostałem zatrzymany Strażnik-Po co ty tu? Ja-Szukam Arathora Strażnik-(woła do wieśniaka)Zaprowadź tego orka do Arathora Poszedłem za nim do pięknej chatki w której siedział umięśniony młodzieniec Arathor-Kto ty Ja-Przyjaciel ,podobno masz jakieś zlecenie Arathor-Tak ale nie tu tylko u mnie Ja- Dobra prowadź Poszedłem za Arathorem do jego domu
|
Gimli - 2010-03-14 21:56:05 |
Wbiegłem przez bramę i poszłem do głownego budynku Zatrzymał mnie strażnik Torgal-Jeśli chcesz wejść to oddaj mi bronie Ja-Mam tylko sztylet i proce co moge nią zrobić Torgal-Dobra właź Podeszłem do królowej i powiedzialem Ja-O pani czy mogę zaoferować ci moje usługi Eowina-Tak możesz idź do Arathora on da ci zlecenia odejdź już Pobiegłem do strażnika który zaprowadził mnie do zleceniodawcy
|
Firek - 2010-03-14 22:33:34 |
Gdy wykonałem zlecenie dla Arathora pobiegłem do królowej mnie też zatrzymał strażnik Torgal-Stać najpierw.... Zobaczył że jestem orkiem i go zatkało Ja-Spokojnie trzymaj moje bronie i weszłem do komnaty po czym podszedłem do królowej Ja-O pani czy nie pokojom cie pewne rzeczy Eowina-Możliwe Ja-Szukam pracy i potrawie wykonać nawet najtrudniejsze zadanie Eowina-Dobrze zabij dla mnie innego orka Ja-Konkretnego Eowina-Tak nazywa się Fe'Ros i mieszka w okolicy martwego bagna Ja-No to teraz trwają jego ostatnie chwile po tych słowach wyszedłem z sali Ja-dawaj mój sprzęt Torgal-Dobra łap Ja-Następnym razem tylko mnie zatrzymaj Torgal-(dygocząc)Dobrze A ja pobiegłem do bramy miasta ________________________________________________________________________________ Wróciłem do Edoras i szybko pobiegłem do królowej a przy wejściu Torgal-Witaj panie królowa już na ciebie czeka -Boi się mnie <Uśmiech> Podszedłem do pani Ja-Królowo Eowino twój ork nie żyje Eowina-Widze że sprostałeś próbie.Możesz prosić o zlecenia kiedy będziesz miał ochotę ________________________________________________________________________________ Złoto-200 Exp-200+z orka
Znów stanąłem przed oblicze królowej. Ja-Witaj pani. Eowina-Czy to prawda że zabiłeś Arathora. Ja-Tak ale zabiłem go gdyż nasłał na mnie Nazgula. Eowina-Odpuszczę ci to ale jeszcze raz się to powtórzy to nie będę taka miła. Ja-Dobrze ale czy masz jakieś zlecenie. Eowina-Tak.Wysyłam swoich rohimów do Os'Gilard zwane potocznie Oslisgardem wyrusz z nimi i pomóż Gondorowi w obronie. Ja-Dobrze.
Nagroda exp-200+Zabici Złoto-500
|